czwartek, 18 kwietnia 2013

Trochę aromatu, czyli pekińkie hoisin



Dziś następna orientalna propozycja. Bardzo lubię to danie, przede wszystkiem za orzeszki nerkowca, za sos hoisin, który dodaje wyjątkowego aromatu i przenosi mnie do Pekinu. Zapraszam Was na taką wycieczkę wyobraźni do Chin..

Składniki:
  • ok 5 gniazdek makaronu tagliatelle
  • brokuł
  • 1 duża pierś z kurczaka, lub 2 małe
  • papryczka chilli
  • 3 garści orzechów nerkowca
  • ok 300 g sosu hoisin
  • olej sezamowy
  • sól, pieprz
  • papryka ostra
Przygotowanie:

Piers kroimy w kostkę, doprawiamy solą, pieprzem, ostrą papryką i polewamy olejem sezamowym. Odstawiamy do lodówki na ok 2h.

Na głębokiej patelni zagotowujemy osoloną wodę ok 2 cm głębokości patelni. Dodajemy gniazdka makaronu, gotujemy przez ok 5 min. Dodajemy brokuła podzielonego w różyczki. Gotujemy przez ok 5 min, brokuł powinien być al dente. W międzyczasie na małej patelni smażymy piersi na marynacie, dodajemy pokrojoną w talarki paprykę chilli.

Do makaronu przekładamy usmażone mięso z papryczką, dodajemy sos hoisin i orzechy nerkowca. Dusimy wszystko razem przez ok 7 min. Gotowe

Smacznego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz